Bezpiecznie w internecie. Sprawdź, jak chronić firmę przed cyberatakami
Pieniądze, dane, tożsamość – cele przestępców atakujących firmy w sieci są różne. I nie ma znaczenia, czy zarządzasz dużym przedsiębiorstwem, czy działasz w pojedynkę. Jeśli masz coś, co jest atrakcyjne dla przestępców, możesz spodziewać się ataku. Najlepsza obrona? Wiedza i świadomość zagrożeń.
7 na 10 firm w Polsce padło ofiarą cyberataków – wynika z danych Veeam 2025 Ransomware Trends and Proactive Strategies za 2024 r. Niestety tylko 10 proc. z nich odzyskuje większość danych (ok. 90 proc.), a aż 57 proc. mniej niż połowę.
Przestępcy są w swoich atakach coraz bardziej wyrafinowani, a liczba podejmowanych przez nich prób cały czas rośnie. Rozwój nowych technologii sprawia, że oszustwa w sieci stają się powszechniejsze. Przestępcy, by udoskonalić swoje ataki coraz śmielej sięgają po takie narzędzia jak sztuczna inteligencja.
A czy ciebie lub twoich pracowników ktoś próbował oszukać? Czy ty lub ktoś z twojego zespołu odebrał w ostatnim czasie podejrzany mail lub telefon? Wiesz, jak zapobiegać atakom i reagować na nie?
Uwaga na socjotechniki!
Pytania te nie są bezzasadne. Wbrew temu, co może się wydawać, ofiarą przestępców może paść każda firma, także twoja. Wielkość i skala działania przedsiębiorstwa czy branża nie mają znaczenia. Dla przestępców liczy się jedno: zasoby, a więc dane i pieniądze, które można ukraść. Potwierdzają to dane NASK za 2023 r., kiedy to aż 82 proc. małych i średnich firm doświadczyło prób ataków w sieci.
Przestępcy patrzą na to, gdzie są środki. To, czy ktoś jest małą firmą, czy emerytem jest drugorzędne. Celem są pieniądze, tożsamość czy konta w mediach społecznościowych – zwraca uwagę Paweł Hordyński, pasjonat cyberbezpieczeństwa i białego wywiadu. I dodaje: - Duże firmy i korporacje mają działy bezpieczeństwa, kompetentnych ludzi, odpowiednie szkolenia dla swoich pracowników. Te przedsiębiorstwa siłą rzeczy stają się dla przestępców trudniej dostępne. Dlatego ci szukają gdzie indziej. Tam, gdzie łatwiej kogoś przekonać. Socjotechnika jest wykorzystywana aż w 90 proc. ataków.
Przestępcy sięgają po psychologiczne triki i manipulacje, by uzyskać nieautoryzowany dostęp do systemów, danych czy innych firmowych zasobów. Działania te mają skłonić atakowanego do podzielenia się wrażliwą informacją czy kliknięcia w szkodliwy link.
Nie otwieraj podejrzanych linków
Co robią przestępcy, by skłonić nas do określonych zachowań? Wśród ataków socjotechnicznych najczęściej stosują phishing. Podszywają się przy tym pod wiarygodne firmy, osoby lub instytucje, np. banki czy podmioty rządowe i próbują wyłudzić poufne dane: loginy, hasła lub numery kart płatniczych. Robią to, wysyłając wiadomość e-mail, SMS lub dzwoniąc.
Pamiętajmy, że po drugiej stronie nie zawsze jest osoba, która jest nam przychylna. Jeśli do tego dochodzi ograniczenie czasu na podjęcie decyzji, to już powinna nam się zapalić czerwona lampka – prawdopodobnie dzieje się coś niedobrego – zwraca uwagę Paweł Hordyński.
Co więcej, sztuczna inteligencja jest w stanie wygenerować głos osoby, którą znamy i której ufamy, np. prezesa firmy. Gdy prezes, wspólnik lub kontrahent poprosi cię o pilne wykonanie przelewu, zadziałasz automatycznie i zrobisz to? A może wydaje ci się, że jesteś odporny na tego rodzaju triki?
![]()
Przestępcy doskonale potrafią wyczuć moment ataku. Tak prowadzą rozmowę, by niemal niezauważalnie poprosić np. o hasło. Podszywając się pod bank, często dzwonią w temacie, który wywołuje w nas lęk, np. wzięcia kredytu czy pieniędzy, które rzekomo zniknęły z konta.
Monika Buława-Olesińska główny analityk ds. przeciwdziałania oszustwom w Santander Bank Polska.
Wracając do sposobów ataków, przestępcy często sięgają też po malware, a więc atak za pomocą złośliwego oprogramowania, w tym ransomware (szyfrującego dane i żądającego okupu za ich odzyskanie). Dlatego uważajcie na e-maile z podejrzanymi załącznikami lub linkami.
Popularne są ataki na hasła, a więc próby złamania haseł i uzyskania dostępu do firmowego systemu. Przestępcy wykorzystują też luki w zabezpieczeniach oprogramowania, serwerów czy urządzeń, z których korzystamy oraz atakują wiele urządzeń jednocześnie, paraliżując ich pracę – ataki DDoS. Przejmują również konta w mediach społecznościowych.
Zapisz się na webinar
Jak bronić się przed atakami przestępców w sieci? Oprogramowanie to jedno, ale musisz pamiętać, że są to narzędzia, które odpowiadają na pewne znane już scenariusze ataków. Nic więc nie zastąpi czujności i ostrożności. W przypadku maili, wiadomości czy telefonów, które wydają ci się choć trochę podejrzane, obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.
Najważniejsze są świadomość, znajomość technik, czujność i intuicja, nasz wewnętrzny firewall. To, czy atak się powiedzie, czy nie, w 90 proc. zależy od naszego zachowania – przekonuje Paweł Hordyński.
![]()
Co ważne, chcąc powstrzymać atak, nie trzeba być znawcą w temacie cyberbezpieczeństwa, bo dostęp do wiedzy mamy dziś praktycznie nieograniczony. – My także powinniśmy korzystać z najnowszych zdobyczy technologicznych, np. sztucznej inteligencji. Zapytajmy chatbota choćby o to, czym jest phishing i poprośmy o klarowne wytłumaczenie oraz wskazówki.
Paweł Hordyński ekspert ds. cyberbezpieczeństwa i informatyki śledczej.
Zatrudniasz pracowników? Z nimi także powinieneś rozmawiać o cyberbezpieczeństwie. Dobre praktyki, regularne szkolenia i procedury są w stanie naprawdę dobrze zabezpieczyć każdą firmę.
Zresztą już sam fakt, że czytasz ten tekst świadczy o tym, że rozumiesz wagę tego tematu i skalę zagrożeń. A skoro tak, to na pewno wiele użytecznych dla siebie informacji znajdziesz podczas webinaru z cyklu "O biznesie przy kawie" – "Kiedy jeden klik może sporo kosztować – jak chronić dane i finanse firmy", który odbędzie się 7 maja o godz. 11. Zapisz się już dziś!
Paweł Hordyński i Monika Buława-Olesińska będą mówić o tym, jak działają przestępcy w sieci i jak sprawnymi są specjalistami od socjotechniki. Eksperci podpowiedzą, jak zapobiegać i bronić się przed atakami, jak ważna jest edukacja, także zespołu, i dlaczego wszelkie próby ataku należy zgłaszać.
Nie klikaj w podejrzane linki i załączniki. Co może wzbudzić twój niepokój? Literówka w adresie zaufanej instytucji czy nazwa domeny, do której kieruje link.
Chcesz zadbać o bezpieczeństwo własne i swojej firmy? Zrób sobie kawę, rozsiądź się wygodnie i posłuchaj, co o cyberbezpieczeństwie mówią eksperci.